(ANS – Madryt) – Wczorajszego popołudnia, 28 września, przeszło 250 osób zgromadziło się na placówce salezjańskiej w Atocha, aby wzajemnie wypowiedzieć „dziękuję”. Istotnie, wszyscy uczestnicy tego spotkania współpracowali ze wspólnotą salezjańską, gdy chodzi o przyjęcie tysięcy pielgrzymów z Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego (MGS), którzy przybyli na Salezjańskie Dni Młodzieży (ŚDM), i przygotowanie różnych wydarzeń.

To spotkanie w Atocha oznaczało zakończenie całej pracy, jaka została podjęta przez Salezjanów, Córki Maryi Wspomożycielki (CMW) i wolontariuszy z myślą o 7.000 młodych z MGS, którzy przybyli z 60 krajów na spotkanie z Papieżem.

Po raz pierwszy, co miało miejsce w sali teatralnej w Atocha, zostało zaprezentowane video i wybrane zdjęcia, które upamiętniały to, co przeżywano w czasie całego tygodnia ŚDM. Następnie był czas na zastanowienie się nad tym, co w sposób szczególny dotknęło serc wolontariuszy, wspomnieniami z tamtych dni i sugestiami dotyczącymi jeszcze lepszej organizacji, zwłaszcza gdy chodzi o przyjęcie młodzieży.

Inspektorki CMW z Madrytu i Leon oraz salezjański Inspektor Madrytu podziękowali wolontariuszom, współpracownikom, animatorom, młodzieży, członkom Rodziny Salezjańskiej, wychowawcom, salezjanom i CMW, którzy angażowali się na różnych polach w czasie ŚDM. W sposób szczególny podkreślili dyspozycyjność wszystkich domów, gotowych przyjąć pielgrzymów i współpracować z wieloma innymi młodymi z MGS na rzecz wspólnej inicjatywy Kościoła Powszechnego.
 
Potem, w kaplicy szkolnej, zgromadzono się na modltwie, aby “podziękować pierwszemu odpowiedzialnemu za wszystko to, co się wydarzyło w czasie ŚDM – Jezusowi Chrystusowi” – jak to stwierdził ks. Rosendo Soler, Delegat Krajowy ds. Duszpasterstwa Młodzieży. W czasie modlitwy uczestnicy pisali wspomnienia albo modlitwy na kartce, którą następnie umieszczono na krzyżu, który dzierżyli w czasie święta-czuwania w dniu 17 sierpnia. Temu gestowi towarzyszyło zobowiązanie do podtrzymania zapału, jaki był ich udziałem w czasie ŚDM, czego wyrazem było zapalenie, przez każdego z uczestników spotkania, świeczki od świecy paschalnej.

Następnie, wieczorem, na bazie dzielenia się wspomnieniami, świadectwami i rozmowy z uczestnikami, zauważono, że wszyscy podzielali te same myśli: byli przekonani, że otrzymali od młodych, którzy przybyli na ŚDM, znacznie więcej niż sami dali; wszyscy byli zadowoleni z powodu wykonanej pracy; klimat, jaki panował w domach salezjańskich, był dobry; w tych dniach młodzi uczestnicy odznaczali się silnym duchem modlitwy i głębi; i na koniec, wszyscy byli dumni z tego, że są częścią Rodziny Salezjańskiej, która, właśnie pracując jako rodzina, była w stanie zorganizować to spotkanie.

Opublikowano 29/09/2011