(ANS – Madryt) - Ks. Fabio Attard jest Radcą Generalnym ds. Duszpasterstwa Młodzieży Salezjanów, głównym odpowiedzialnym, na poziomie światowym, za animację duszpasterską, jaką Zgromadzenie realizuje w 130 krajach, w których salezjanie działają. W ramach Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego (MGS) około 7000 młodych będzie uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży, stanowiących swoistą “okazję duszpasterską”, jak to stwierdzili odpowiedzialni za duszpasterstwo salezjańskie. Radca odpowiedział na niektóre z pytań dotyczących ŚDM i udziału w nich młodych należących do MGS.

Jak ksiądz postrzega to uczestnictwo MGS w ŚDM?
Ks. Attard: Udział MGS w ŚDM jest naturalnym uczestnictwem w tym, co stanowi drogę MGS w Kościele. Jest to okazja do utwierdzenia siebie w wierze wraz z innymi młodymi i Następcą św. Piotra. Czasem wyobrażam sobie Ks. Bosko wśród nas... ileż by nam dodał otuchy do pogłębienia wiary, radości w przeżywaniu jej i podejmowania wysiłków na rzecz dzielenia się radością wiary z innymi młodymi!
    
Jakie znaczenie mają te dni; czy mogą być one użyteczne dla duszpasterstwa?
Ks. Attard: Znaczenie ŚDM polega na tym, że są to dni wplecione w pewną drogę. ŚDM nie są jakimś odosobnionym wydarzeniem, ale czymś, co ma swoje “przed” i swoje “po”. Ten, kto uczestniczy w ŚDM, przebył drogę przygotwania wraz z innymi młodymi i to doświadczenie jest potem kontynuowane, zawsze w komunii z innymi młodymi. Właśnie na tym polega ich znaczenie. Kto odczytuje ŚDM poza tym schematem, nie wie, czym żyją młodzi i czego poszukują poprzez to doświadczenie ŚDM. Tak więc znaczenie duszpasterskie tych dni jest fundamentalne: umocnić drogę wiary. I to czynią młodzi, dzieląc się tą drogą z wieloma innymi, którzy przeżywają to samo wspaniałe doświadczenie.

Niektórzy krytykują “spektakularny” aspekt, jaki towarzyszy ŚDM? Czego jest więcej: spektaklu czy ewangelizacji?
Ks. Attard: Dla powierzchownego widza rzeczywistość wewnętrzna, obecna w sercu, pozostaje rzeczywistością nieuchwytną. Spektakl to sceneria, użyteczna, ale i funkcjonująca w odniesieniu do rzeczywistości bardziej odczuwalnej, bo bardziej bliskiej i rzeczywiście poszukiwanej przez młodych. Interesującą rzeczą jest zapoznanie się ze studiami dotyczącymi ŚDM: zdecydowana większość młodych bierze udział po raz wtóry w ŚDM i pomiędzy jednymi a drugimi ŚDM ich droga wiary jest kontynuowana i umacnia się. W końcu nie jest powiedziane, że radość i przyjaźń, tak bardzo odczuwane i przeżywane, także one nie są nośnikami pozytywnych wartości.

Co ksiądz powie młodym, którzy uczestniczą w ŚDM?
Ks. Attard: Aby czuli się ludźmi w drodze, których życie jest doświadczeniem, i że to, w kontakcie z wiarą w Jezusa Chrystusa, pozwala odkryć wartość o wiele większą. W jednym z wywiadów, który ostatnio ukazał się we francuskim czasopiśmie, pewien dociekliwy komentator zauważył, że młodzi udają się na ŚDM także ze swoimi wątpliwościami. I to jest piękna wiadomość! Jedzie się po to, aby wziąć udział w spotkaniu, które nie neguje trudu wiary. Biorąc udział, młodzi potwiedzają fakt, iż na wiarę warto postawić. Młodzi wiedzą, że z Jezusem, zawsze będą zwyciężać!

Czego oczekuje Zgromadzenie Salezjańskie od tej inicjatywy?
Ks. Attard: Tego, że Madryt stanie się wieczernikiem dla wszystkich, a zwłaszcza tych młodych, którzy dzięki MGS odnaleźli właściwą przestrzeń wiary, przeżywanej z radością i entuzjazmem. Po raz pierwszy są reprezentowane 53 kraje z 7000 młodzieży. Mamy nadzieję, że Duch Boży wzmocni ich w wierze w Jezusa Chrystusa. Że coraz bardziej będą się stawać apostołami dla swoich przyjaciół, gdziekolwiek Pan ich pośle.

Opublikowano 11/08/2011