(ANS – Porto Novo) – Porto Novo, stolica Beninu, jest miastem, w którym każdego dnia zwiększa się liczba dzieci, które są zmuszone do spania na ulicy. Ponad 30% ludności żyje poniżej poziomu ubóstwa. Chociaż w kraju odnotowano pewne postępy, dzieci w Beninie nadal cierpią z powodu chorób, które także kończą się śmiercią, takich jak malaria, AIDS, choroby układu oddechowego czy nawet dyzenteria. I inne dane: 45% dzieci w Beninie jest zmuszonych do pracy.

W sobotę 13 lutego wolontariusze i przyjaciele NGO “Ayuda Contenedores” spotkali się wraz z wolontariuszami z salezjańskiej NG) “Jóvenes y Desarrollo” w Etxabakoiz, w Pamplonie, aby załadować produkty żywnościowe na cieżarówkę i przesłać do Beninu.

W sumie zostało załadowanych 23 tysiące kg niepsującej się żywności, która została zebrana w ramach kampanii “Żywność dla Beninu” w czasie akcji przeprowadzonej w różnych domach salezjańskich inspektorii hiszpańskiej pw. św. Jakuba Większego. Było to możliwe dzięki pomocy uczniów szkół, Rodziny Salezjańskiej, wiernych z różnych parafii i wolontariuszy organizacji pozarządowych. Oprócz tych produktów na tira załadowano także inne środki i artykuły użyteczne dla odbiorców. 

Ta godna pochwały inicjatywa jest dzieleniem się i zbliżeniem tych, którzy mają nieco więcej do tych, którzy są ubodzy i potrzebujący, nie mających tego, co jest niezbędne do życia. Papież Franciszek powiedział bardzo prosto, a zarazem głęboko o tej solidarności. “Miłość, która pozostawia ubogiego w takim stanie, w jakim jest, nie jest wystarczająca”. Dlatego też synowie Księdza Bosko zbliżają się w konkretny sposób do młodych, którzy potrzebują jedzenia, aby żyć. I pytanie papieża w tym Roku Miłosierdzia staje się wyzwaniem dla życia: “Czy pochylam się, by pomóc temu, który przeżywa trudności czy też boję się zbrudzić rąk?”.

Opublikowano 24/02/2016