Na Wybrzeżu ukryły się oddziały irańskie, gotowe do interwencji przeciwko rebeliantom. Z miasta, newralgicznego węzła transportowego w kierunku południa, wyruszają barki/promy po Nilu, przepełnione osobami i ich bagażami: podwójnie załadowane. W mieście, wypełnionym tysiącami uciekinierów, oczekujących na załadowanie się na barki, pojawiają się bardzo poważne problemy z ich przyjęciem i higieną. Wiele osób zmarło z powodu chorób i głodu, przede wszystkim mamy i dzieci; ludność jest terroryzowana. Południowy obszar zaczyna się przekształcać w ogromny obóz dla uciekinierów z nieuchronnymi problemami, związanymi z opieką i przeżyciem.
W Chartumie znajduje się wielki obóz, gromadzący tych, którzy chcą udać się w kierunku południowym. Ludziom obiecuje się znaleźć jakieś miejsce w konwojach samochodowych, które wyruszają z miasta. Po miesiącu oczekiwania pieniądze, które zostały odłożone na podróż, zostają wydane na pożywienie oraz zaspokojenie innych potrzeb i nabycie niezbędnych artykułów. Obóz jest otoczony przez policjantów, wśród tych nielicznych, którym pozwolono wejść, znajdują się proboszczowie sudańscy. Brakuje wszelkiego typu opieki: pożywienia, wody pitnej i do mycia, kocy,namiotów. Prowizoryczne ubikacje zostały ustawione 500 metrów od obozu, na pustynnym obszarze. Wybuch epidemii jest bardzo bliski.
Dzisiaj mała delegacja solidarnościowa wejdzie na teren obozu dla uchodźców, aby dostarczyć żywność, wodę i pieniądze na podróż dla niektórych rodzin. Grupa ta składa się z Sióstr Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty, Córek Maryi Wspomożycielki i dwóch salezjanów.
Z informacji, które docierają z Misna, przemoc osiągnęła swój punkt kulminacyjny z czwartu na piątek. W sobotę, szef mediatorów, Djibril Bassole, zaprosił strony do zaprzestania walki i powrotu do rozmów przy stole negocjacyjnym.
Proponowana zgoda zakłada porozumienie co do natychmiastowego ustania działań wojennych i pełne wznowienie rozmów pokojowych, koniecznych do uzyskania definitywnej zgody. Żródła misji ONZ-Unii Afrykańskiej w Darfurze (Unamid) potwierdziły, że w czasie ostatnich 48 godzin nie odnotowano starć w regionie, uściślając jednak, że sytuacja bezpieczeństwa w Północnym i Południowym Darfurze pozostaje ekstremalnie napięta.
Opublikowano 28/12/2010