(ANS – San Pedro Carcha) – W klimacie wielkiego święta ludność tubylcza, które zamieszkuje obszar parafii San Pedro Carcha, powierzonej salezjanom, obchodziła uroczystość Maryi Wspomożycielki. W prawie wszystkich wioskach jest obecny obrazek albo figura Dziewicy Maryi, tak bardzo kochanej przez Księdza Bosko, której kult został rozpowszechniony właśnie dzięki pobytowi tam salezjanów, poczynając od ich przybycie na te ziemie, około 80 lat temu.

Ewangelizacja ludów tubylczych ciągle się realizuje, ale również dzięki tej szczególnej opiece matczynej prawie wszystkie wioski posiadają małe miejsce, gdzie się gromadzą każdej niedzieli, aby celebrować Liturgię Słowa. Warto również podkreślić, że z pomocą Salezjańskiej Prokury Misyjnej z New Rochelle niektóre z tych kapliczek przybierają postać kościołów z cegły.

“Pan dał mi tę łaskę, że spędziłem nowicjat w Pinerolo i cztery lata teologii na Crocetta w Turynie, gdzie z bliska mogłem docenić i przeżywać święto Maryi Wspomożycielki” – wspomina ks. Vittorio Castagna, misjonarz salezjański od 2010 roku.

Z uwagi na to, że parafia salezjańska obejmuje około 350 wiosek i ludność liczącą 250 tys. osób, praca misjonarzy trwa tu nieprzerwanie. „Tego roku w 64 wioskach, które zostały mi powierzone, zorganizowaliśmy kilka wydarzeń o charakterze młodzieżowym i wychowawczym. 24 maja o godz. 6.30 udałem się do ośrodka “Talita Kumi” i odprawiłem Mszę św., w której uczestniczyło 300 miejscowych dziewcząt; o godz. 10.30 udałem się do wioski Maryi Wspomożycielki, by odprawić Mszę św. i wziąć udział w grach i szkoleniu dla trzech oratoriów; o godz. 14.30 udałem się do miasta, gdzie z udziałem członków innych czterech oratoriów z pobliskich wiosek przeżyłem podobne chwile. Po południu, o godz. 17.00, a potem wieczorem, o godz. 20.00, odwiedziłem kolejne dwie wioski, gdzie po procesji przewidziana była Eucharystia. O godz. 22.30, wraz z grupą Odnowy w Duchu Świętym, której jestem asystentem diecezjalnym, wziąłem udział w krótkim czuwaniu maryjnym, które również zakończyło się Mszą św.”.

A następnego dnia, w niedzielę 25 maja, święto było kontynuowane. „ O godz. 9.00 odbyła się procesja z udziałem przynajmniej 100 pań i dziewcząt, a po niej Eucharystia w Ośrodku Maryi Wspomożycielki. Następnie miał miejsce krótki dzień skupienia poświęcony tematowi kobiety w Kościele, a po południu – wizyta w kolejnej wiosce, gdzie w takim samym programie uczestniczyło około 300 kobiet. A wieczorem – dalsze dwie Msze św. w dwóch innych wioskach”.

Mówi na koniec ks. Castagna: “Rzeczywiście, można doświadczyć tutaj następujących słów Jezusa: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo (Łk 10,2)”.

Opublikowano 29/05/2014