Dom Generalny – KG27: 120 lat salezjańskiej pracy misyjnej |
Dom Generalny – KG27: normalna praca, ale nie do końca |
Dom Generalny – KG27: Ruch Art. 43 |
(ANS – Rzym)- 277 współbraci, średnia wieku 66 lat, 27 domów kanonicznie erygowanych w Niemczech i jeden w Szwajcarii, a poza tym – 2 tys. świeckich współpracowników i współpracownic: oto, co stanowi trzon animacji i współodpowiedzialności za środowiska wychowawcze na terenie salezjańskiej inspektorii Niemiec.
Mówił o tym ks. Josef Grünner, ojciec kapitulny, obecny na Kapitule Generalnej po raz szosty, który od 2005 r. kieruje obecną salezjańską inspektorią niemiecką, co nastąpiło po połączeniu dwóch poprzednich inspektorii.
Aktualnie cała działalność jest realizowana zgodnie z Organicznym Programem Inspektorii, który wskazuje wśród priorytetów ciągłą formację salezjanów i świeckich oraz uaktywnienie potencjału organizacyjnego, ukierunkowując go ku przyszłości, i pracę z młodzieżą znajdującą się w niekorzystnej sytuacji.
Oto niektóre nowości dotyczące programu inspektorialnego. W siedmiu dziełach są przyjmowani nieletni uchodźcy z krajów afrykańskich i azjatyckich. Inną inicjatywą, nową i bardzo typową, jest ta dotycząca młodych z wyrokami. Najbardziej znaczący projekt realizowany jest w Sannerz, gdzie od roku udziela się grupa pedagogiczna, która ma pod opieką ośmiu ludzi młodych w wieku od 10 do 14 lat, mających problem z przestrzeganiem prawa.
Jak twierdzi ks. Jozef, stanowi to prawdziwe wyzwanie: “Te dzieci, które z racji swojego nagannego postępowania nie chce przyjąć i wychowywać żadna instytucja, mogą znaleźć u salezjanów kolejną szansę”. Także w niektórych ośrodkach kształcenia zawodowego uczą się młodzi z zaburzeniami psychicznymi.
Inna nowość wiąże się z możliwością mieszkania i kształcenia młodych matek, także nieletnich, i ich dzieci: w Berlinie, Burgstädt i Würzburgu. Całkowite novum stanowi Ośrodek Ks. Bosko w Berlinie, na terenie byłej Demokratycznej Republiki Niemieckiej (DDR), dzisiaj uznany jako dzieło pomocy dla młodzieży bezrobotnej, bez wykształcenia, pozbawionej rodziny i bezdomnej.
Na obszarze byłej DDR działają cztery dzieła i są realizowane różne projekty. W tym regionie 85% ludności nie przyznaje się do żadnej religii, a tylko 2-3% to katolicy.
Precyzuje ks. Grunner: “W tych dziełach współpracujemy z licznymi świeckimi, którzy nie są nawet ochrzczeni. Tylko niewielu ludzi młodych w tych dziełach to chrześcijanie (zarówno katolicy, jak i protestanci). Ale także w domach w Niemczech zachodnich odnotowujemy coraz bardziej zmniejszającą się liczbę młodych, którzy mają jakiekolwiek związki z Kościołem. Prawie we wszystkich dziełach spotykamy młodych muzułmanów i to nie tylko wśród uchodźców. I naszym priorytetem, a także wielkim wyzwaniem, jest wyjście do nich ze zróżnicowanymi ofertami duszpasterskimi”.
I na koniec, nie można nie powiedzieć chociaż słowa o Benediktbeuern, które bardzo ucierpiało z powodu zamknięcia wydziałów filozoficznego i teologicznego w 2013 r. Są kontynuowane kursy akademickie w zakresie pedagogiki społecznej, które cieszą się dużym powodzeniem, a w najbliższym czasie będzie można również zdobyć w Benediktbeuern doktorat pierwszego stopnia z pedagogiki religii. Są także prowadzone inne kursy szkoleniowe dla salezjanów, świeckich i całej Rodziny Salezjańskiej.
Co do przyszłości, powiedział na zakończenie ks. inspektor, „z uwagi na malejącą liczbę współbraci czynnych, uważamy za nieodzowne wzmocnienie roli świeckich na poziomie lokalnym, a także inspektorialnym”.
Opublikowano 4/4/2014