(ANS – Rzym)– W ubiegły weekend niektórzy z ojców kapitulnych spotkali się z ks. Carlo Melisem, salezjaninem, wieloletnim formatorem pokoleń salezjanów, także tych, którzy obecnie należą do Rady Generalnej. Pod adresem swoich wychowanków, biorących udział w Kapitule Generalnej 27, ks. Melis skierował cenną radę...

Zeszła niedziela, 2 marca, była dniem łączącym etap przygotowawczy do Kapituły a oficjalnym jej otwarciem. Po zakończeniu rekolekcji w tym dniu do południa, kapitulni mieli wolne popołudnie, które trzech z nich wykorzystało do tego, aby udać się z wizytą do jednego z  formatorów z czasów studiów teologicznych, obecnie przebywającego w szpitalu, właśnie ks. Melisa.

Jak to się zwykle dzieje, kiedy ktoś spotyka się po wielu latach, ci trzej – ks. Fabio Attard, radca ds. duszpasterstwa młodzieży, ks. Víctor Pichardo, inspektor Antyli, i  ks. Michael Pace, delegat ze Wschodnich Stanow Zjednoczonych – wspominali wraz z ks. Melisem lata spędzone razem i podziękowali mu za jego główną rolę, jaką odegrał na ich drodze wzratania duchowego i kapłańskiego

Przed pożegnaniem się oraz wzajemnymi błogosławieństwami i wspólnym odmówieniu „Ave Maria”, ks. Melis udzielił im wymownej rady odnośnie do jednego z najważniejszych zadań Kapituły, jakim jest wybór nowego Przełożonego Generalnego, który będzie X następcą Księdza Bosko.

Oto jego słowa: Zadbajcie o to, by został wybrany nowy Przełożony Generalny, który będzie mieć serce Księdza Bosko, człowiek, który będzie ojcowski, i który będzie przewodzić dobru współbraci z głęboką duchowością. Nie przejmujcie się zbytnio administracją... to sprawa drugorzędna. Wybierzcie Przełożonego Generalnego o ojcowskim sercu”.

Opublikowano 07/03/2014